Zawody w MuayThai w Łodzi. Tańczyli w ringu [FILM, zdjęcia]
* Po pierwsze gratuluję. Walczyłeś o tytuł mistrza świata z gospodarzem, czyli mieszkańcem Malezji, gdzie ten sport jest dużo bardziej popularny niż u nas. Nie bałeś się?
– Trochę tak, najbardziej tego, że przegram. Mam trochę siniaków, ale to nieważne. Przeciwnik był taki jak ja – mojej wagi i wzrostu. Też miał 11 lat.
* Jak przebiegała walka?
– Trwała 3 rundy, każda po minucie. Przeważył głos jednego sędziego. Gdyby oddał punkt na mnie, to bym wygrał. Choć dałem z siebie wszystko, to się nie udało – nie miałem szczęścia.
* Jak na wieść, że jesteś wicemistrzem świata w tajskim boksie, zareagowali twoi koledzy
i nauczyciele?
– Jak wróciłem, to wszyscy z klasy wypytywali mnie o to, jak mi poszło. Niektórzy koledzy nie chcieli mi uwierzyć. Nauczyciele gratulowali, a jedna pani nawet mnie pocałowała. Teraz przygotowuję się do mistrzostw Polski, które będą w czerwcu.
* Dziękuję za rozmowę.
Łodzianin uczył się boksu w Tajlandii. Muay thai to szkoła życia
Muay thai to szkoła życia. Łodzianin uczył się boksu w Tajlandii
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?