W wyniku zwolnień miasto zaoszczędzi co najmniej 1 mln zł (utrzymanie obu instytucji kosztuje rocznie 15 mln zł).
- Łódź jest jedynym powiatem w kraju w którym funkcjonowały dwa odrębne urzędy pracy. Nie ma to racjonalnego uzasadnienia. Zlikwidujemy oba PUP-y i powołamy jeden nowy, który będzie funkcjonował w dwóch punktach - przy ul. Milionowej i Kulińsiego. Pozwoli to zlikwidować sporo z tego co się dotychczas dublowało - wydziały organizacyjne, statystyczne, zamówień, księgowości - mówi Marek Cieślak, wiceprezydent Łodzi. Obecnie w obu urzędach pracuje 417 osób. W pierwszej kolejności mają zostać zwolnione w wieku emerytalnym i te, które mają prawo do innych świadczeń.
- A potem te, które nie funkcjonują tak jakbyśmy tego chcieli - mówi Marek Cieślak.
Likwidacja dwóch PUP-ów i powołanie jednego obejmującego swym zasięgiem całe miasto ma znieść dotychczas obowiązującą rejonizację (PUP nr 2 przy ul. Kilińskiego obsługiwał bezrobotnych z Polesia i Bałut, a PUP nr 1 z ul. Milionowej z Górnej, Widzewa i Śródmieścia). Jednak przez pierwszy rok rejonizacja bezrobotnych pozostanie bez zmian (sprawy wypłaty zasiłków i składania wniosków), łatwiej będą mieli jedynie pracodawcy. Magistrat na przeprowadzienie zmian w urzędach pracy uzyskał już wszystkie wymagane zgody, m.in. ministerstwa pracy i polityki socjalnej, wojewody, marszałka, poza uchwałą Rady Miejskiej w Łodzi - projekt ma trafić pod obrady na najbliższej sesji. W Łodzi jest 36 tys. zarejestrowanych bezrobotnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce