Zygmunt Gutowski: - A co z budżetem ŁKS na III ligę?

– Wszyscy sympatycy ŁKS, łącznie ze mną, cieszą się, i to bardzo, z awansu pierwszej drużyny piłkarskiej naszego klubu do III ligi – stwierdza Zygmunt Gutowski, wychowanek ŁKS, czołowy gracz I-ligowego zespołu, a później jego trener. – Gratuluję z całego serca kierownictwu klubu z al. Unii, sztabowi szkoleniowemu, jak i samym piłkarzom odniesionego sukcesu. Ale w ten mój radosny nastrój wkrada się cień niepokoju, a dotyczy on głębokiego milczenia, jeżeli chodzi o budżet III-ligowej drużyny na przyszły sezon. Wiadomo, że z grą w już w miarę profesjonalnej lidze wiążą się zdecydowanie większe wydatki.W moim odczuciu budżet klubu powinien wzrosnąć co najmniej dwukrotnie. Dlatego niepokój mój budzi cisza, jaka panuje w tej tak ważnej sprawie, od której w bardzo znacznym stopniu zależy dalszy los futbolu w tym wielce zasłużonym klubie.
ŁKS, mimo bolesnych zawirowań, pozostał nadal sportową marką, ma też wielotysięczną rzeszę swoich sympatyków. Są wśród nich liczący się biznesmeni, którzy mogą wspomóc finansowo ŁKS. Trzeba pukać do ich drzwi i rozmawiać, a właściwie przekonywać, że w klub warto inwestować.
W telewizyjnych transmisjach ze światowej ligi siatkówki dostrzec można na koszulkach reprezentantów Francji napis reklamowy supermarketu E.Leclerc. Dlaczego ten handlowy gigant nie mógłby, w jakiś stopniu, współfinansować piłki nożnej ŁKS?