18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwolnione za strajk pielęgniarki ze szpitala im. Barlickiego mogą wrócić do pracy

(mr)
jarosław ziarek
Dwie pielęgniarki dyscyplinarnie zwolnione ze szpitala im. N. Barlickiego w Łodzi za zorganizowanie strajku w 2008 roku sąd przywrócił do pracy, trzeciej pielęgniarce, również wyrzuconej z placówki, przyznał odszkodowanie.

Taki wyrok wydał w poniedziałek.
- Wyrok jest satysfakcjonujący, ale nie chodzi o pieniądze. Wreszcie wrócę do normalności, do ludzi, przestanę bywać w sądach - mówiła po jego ogłoszeniu Małgorzata Hirzewska, jedna z pielęgniarek.
A wraz z trzema koleżankami przychodziła do nich przez 2,5 roku. Najpierw na dwa procesy karne, kobiety były oskarżone o kierowanie nielegalnym strajkiem w szpitalu. We wrześniu 2008 roku domagały się podwyżki dla swojej grupy zawodowej w wysokości od 200 zł do 1 tys. zł. Prokuratura stwierdziła, że protest był nielegalny, ponieważ referendum strajkowe

przeprowadzono tylko wśród pielęgniarek a nie wśród całej załogi, jak wymagają tego ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Ostatecznie siostry zostały uniewinnione. Wtedy trzy z nich zaczęły walkę w sądzie pracy.
Szpital ma nie tylko przyjąć z powrotem do pracy Małgorzatę Hirzewską, ale i wypłacić jej 49 tys. zł wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy, a Alicji M., drugiej pielęgniarce prawie 16,5 tys. zł pod warunkiem, że wrócą do szpitala. Mariola B. otrzyma prawie 7 tys. zł. odszkodowania za bezprawne zwolnienie.
Sąd podkreślił, że szpital rozwiązał umowy o zatrudnieniu niezgodnie z prawem, nie wykazał, iż pielęgniarki rażąco naruszyły obowiązki pracownicze. Nie było więc powodu do dyscyplinarnego zwolnienia.
Wyrok nie jest prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany