Zwolnienia grupowe w województwie łódzkim. Przez koronawirus pracę straci ponad 800 osób. Firmy nie radzą sobie z kryzysem gospodarczym
- Uruchomienie kursu dla trzech, a nawet pięciu osób po prostu się nie opłaca - zaznacza Mieczysław Piekarski. - Sprzedaż tylu biletów nie pokryje wszystkich kosztów. Musimy czekać na koniec epidemii, wówczas wznowimy kursy. Mam nadzieję, że będziemy mogli przywrócić wszystkie.
To także szansa dla zwalnianych kierowców. Prezes Piekarski zamierza ich bowiem ponownie zatrudnić, gdy firma znów będzie mogła działać normalnie.
Pracę straci także 69 ze 165 pracowników łódzkiej firmy Knittex, która produkuje rajstopy damskie i dziecięce. Koronawirus sprawił, że sprzedaż spadła o niemal 90 procent.
- W magazynach została niemal cała kolekcja, która normalnie sprzedałaby się w marcu i kwietniu - mówi przedstawicielka firmy. - W maju nie odbywają się komunie, które generują duże zapotrzebowanie na rajstopy, zarówno wśród kobiet jak i dzieci. Wiadomo, że latem przychodzi dla nas martwy sezon, sprzedaż zaczyna się dopiero jesienią.
>>>>