Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi podjęła decyzję o zwolnieniu z pracy wicedyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich - Małgorzaty Belty i dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej - Macieja Winsche. Powodem były błędy przy prowadzeniu projektu związanego z wywłaszczeniem działkowców z terenów przy al. Unii i przeniesieniem ogródków działkowych na ul. Kasprowicza. Procedura trwa już od 12 lat (rozpoczęła się razem z budową Atlas Areny) i przez ten czas na terenie przeznaczonym pod ogrody działkowe, wyrosły samosiejki, które teraz urzędnicy chcieli wyciąć, bez uzyskania zgody władz Łodzi.

Czytaj więcej na następnej karcie

W lutym Zarząd Inwestycji Miejskich wysłał pismo w do Rady Osiedla Nowosolna w sprawie planowanej wycinki 10 236 drzew. Oburzyło to wielu społeczników interweniowało Stowarzyszenie "Tak dla Łodzi". Urząd Miasta Łodzi ogłosił na konferencji, że inwestycja i zaplanowana na niej wycinka zostały przygotowane z pominięciem kolegium prezydenckiego, co jest od kilku już lat obowiązkiem każdego wydziału. Ponadto dyrektor ZZM uzgodnił usunięcie tysiąca drzew proponując w zamian tuje.


Czytaj więcej na następnej karcie

Maciej Winsche, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.

- Nie ma zgody na decyzję o jakiejkolwiek wycince drzew z pominięciem kolegium prezydenckiego, bez wiedzy i zgody prezydenta. A w tym wypadku takiej zgody nie było i nie ma. Ponadto, w piśmie do Rady Osiedla pojawiła się nieprawdziwa informacja, jakoby przy ul. Kasprowicza rosło 10 tysięcy drzew. Jest ich tam dziesięciokrotnie mniej, a na te 9 tysięcy różnicy składają się głównie samosiewy,
które pojawiły się na nieruchomości od 2008 roku – mówi mówi Maciej Riemer, dyrektor Departamentu Klimatu i Ekologii UMŁ.
Na razie nie wiadomo, czy działkowcy z al. Unii, gdzie mają powstać parkingi trafią do Nowosolnej.



Czytaj więcej na następnej karcie

Małgorzata Belta, wicedyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich.

- Co do lokalizacji tych działek – będziemy z działkowcami rozmawiać – czy chcą przenieść się na Nowosolną czy być może poszukamy innych miejsc, tak aby chronić najcenniejsze przy ul. Kasprowicza drzewa - mówi dyr Riemer.