Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowcy Orła trenowali z ekstraligowymi Wilkami Krosno. W sobotę chcą pokonać ROW

Jan Hofman
Jan Hofman
Żużlowcy pierwszej ligi rozegrają w ten weekend dziewiątą kolejkę mistrzowską.

W sobotę przed własną publicznością pojedzie Orzeł Łódź. Podopieczni trenera Marka Cieślaka podejmą ROW Rybnik. Początek meczu na stadionie przy ul. 6 Sierpnia o godz. 16.30.

Tabela zdaje się mówić, że siły obydwu drużyn są wyrównane. Zawodnicy ROW (trzecie miejsce) i H.Skrzydlewska Orzeł (piąte) wygrali tylko po trzy spotkania, co jest szczególnie przykre dla łódzkich fanów, bowiem zespół miał walczyć o ekstraklasę, ale na razie spisuje się słabo. W pierwszym meczu na wyjeździe łodzianie przegrali z ROW 42:48.

- Myślę, że teraz zaczyna się prawdziwa walka o play-off, a my walczymy o to, by tę drużynę postawić na nogi - mówił trener Cieślak. - Wiemy, gdzie są braki, kto nas zawodzi. Powiem, że jeszcze nigdy tak się w życiu nie stresowałem jako trener jak teraz. Nawet jak kadrę prowadziłem, były Puchary Świata, to było luźniej, a teraz człowiek jest spięty.

Awizowany skład Orła: 9. Tomasz Gapiński, 10. Jakub Jamróg, 11. Timo Lahti, 12. Mateusz Tonder, 13. Niels K. Iversen, 14. Jakub Sroka, 15. Mateusz Dul.

Zawodnicy starają się poprawiać słabe elementy - dodaje trener. - We wtorek na naszym stadionie do późnych godzin trenował Timo Lahti, który pojawił się w Łodzi z innymi silnikami. Rozmawialiśmy z nim i wiedział, że musi coś zmienić, musi mieć sprawdzone silniki i powiem szczerze, że na tym treningu wyglądał bardzo dobrze. Co prawda jeździł sam, ale kręcił super czasy, co jest pozytywem. W środę Timo miał mecz w Danii, a w czwartek znów trenował z nami

Wczoraj łódzka drużyna przeprowadziła wspólny trening z ekstraligowcami. Na Moto Arenie Łódź ćwiczyli także zawodnicy Cellfast Wilków Krosno.

– Chcieliśmy, aby nasi zawodnicy pościgali się z rywalami, aby na swoim torze mocno porywalizowali z silnymi zawodnikami - dodaje Cieślak. Czy wiem już kto na 100% pojedzie w naszym zespole w sobotę? Nie, po to mamy najbliższe treningi, abym na żywo zobaczył wszystkich zawodników w akcji, bo ostatnie zawody w Zielonej Górze nie za wiele nam dały. Tam podobał mi się w akcji Mateusz Tonder, który np. w biegu z Przemkiem Pawlickim walczył na łokcie na prostej startowej. Teraz musi to powtórzyć na naszym torze.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany