Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowcy Orła muszą się wznieść na wyżyny

mst
Kibice chcą obejrzeć dobry występ drużyny Orła
Kibice chcą obejrzeć dobry występ drużyny Orła Paweł Łacheta
W niedzielę, o godz. 18, na torze przy ul. 6 Sierpnia, odbędzie się arcyciekawy i arcyważny mecz o mistrzostwo I ligi między łódzkim Orłem i Startem Gniezno

- Ten pojedynek musimy wygrać za trzy punkty, aby awansować do pierwszej czwórki drużyn, które walczyć będą następnie o awans do ekstraklasy - przypomina Witold Skrzydlewski, główny sponsor łódzkiej drużyny. - Zdaję sobie doskonale sprawę z tego, przed jak trudnym wyzwaniem staje nasza żużlowa młodzież, ale własny tor i doping kibiców są jej sprzymierzeńcem. Ponadto każdy zawodnik startujący w naszej drużynie powinien zrobić wszystko, co w jego mocy, aby zmyć plamę, jaką Orzeł dał ostatnio w przegranym spotkaniu z Lubelskim Węglem.
W sporcie, jak w codziennym życiu, życzenia często się nie spełniają...
- Nasi żużlowcy muszą przystąpić do niedzielnej konfrontacji z głęboką wiarą w odniesienie zwycięstwa. W najgorszym wypadku za dwa punkty, co zagwarantuje nam utrzymanie się w I lidze bez potrzeby walki w barażach z drugim zespołem II ligi.
Jeżeli nasi zrealizują tylko ten drugi scenariusz, to przerwę w rozgrywkach wynagrodzimy łódzkim kibicom organizacją towarzyskiego meczu z udziałem czołowych żużlowców polskich i zagranicznych.
- Sport ma to do siebie, że w większości przypadków jest nieprzewidywalny - stwierdza Janusz Ślączka, trener żużlowców Orła. - Teoretycznie większym potencjałem sportowym dysponuje Start Gniezno, ale moi podopieczni nie stoją bynajmniej na straconej pozycji. Za naszymi rywalami przemawia bogate doświadczenie, ale my możemy je zniwelować młodzieńczym polotem i odważną, ale zarazem rozważną, jazdą.
Podczas wczorajszego treningu na naszym torze mogłem się przekonać, że w naszej drużynie panuje bardzo bojowy duch co zapowiada zaciętą, stojącą na dobrym poziomie, walkę od pierwszego do ostatniego wyścigu. Chciałbym z dużym szacunkiem i uznaniem podkreślić postawę młodego Damiana Adamczaka.
Kibice chcą obejrzeć dobry występ drużyny Orła
Skład Startu: 1. Antonio Lindbaeck, czarnoskóry Szwed, urodzony w Rio de Janeiro, 2. Magnus Zetterstroem, 3. Scott Nicholls, 4. Adam Skórnicki, 5. Bjarne Pedersen, 6. Maciej Fajfer.
Orzeł: 9. Linus Sundstroem, 10. Simon Gustafson, 11. Rafał Trojanowski, 12. Michał Szczepaniak, 13. Peter Kildemand, 14. Marcin Wawrzyniak, 15. Damian Adamczak.
Przypomnijmy, że bilet kosztuje 20 zł. Kobiety i dzieci wchodzą za darmo.
(m. st.)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany