Żużlowcy Orła Łódź zakończyli pierwszy etap przygotowań do sezonu

Drużyna, którą poprowadzi trener Adam Skórnicki do zajęć wróciła w środę, wznowi je natomiast w najbliższy poniedziałek.

- To co sobie zakładaliśmy w tych pierwszych dniach treningowych udało się zrealizować. Pogoda dopisała bo oszczędził nas deszcz na zajęciach więc trzeba to też zaliczyć do pozytywów - mówi trener Skórnicki, cytowany przez klubowy portal. - Faktycznie, nasi starsi zawodnicy byli stęsknieni toru i jazdy. Było widać na ich twarzach uśmiech w momencie zjeżdżania do parku maszyn. Młodzież jest także po kilku zajęciach. Z treningu na trening wyglądają już na torze lepiej. Jak zaczniemy jeździć spod taśmy, to będą mieli podstawy do tego, by czuć się o wiele pewniej niż do tej pory. Nic tak nie mobilizuje przecież zawodnika, jak postęp w treningach. Młodzi zawodnicy najpierw musieli pokazać, że potrafią w każdym zakresie obrotów silnika sobie z nim poradzić. Dużo też ćwiczyliśmy wyjść z łuków. I oczywiście najważniejszy element żużlowego rzemiosła to starty, nad którym musimy jeszcze pracować, ale nie zapominajmy, że jesteśmy dopiero po kilku treningach. Nie jest to łatwy element do ćwiczenia, ale im dłużej go będziemy ćwiczyć, tym mniej błędów zawodnicy będą popełniać - dodał szkoleniowiec Orła.

Przypomnijmy, że nowy sezon w pierwszej lidze powinien się rozpocząć 11 lub 12 lipca. Orzeł podejmie wówczas na Moto Arenie przy ul. 6 Sierpnia SK Lokomotiv Daugavpils. Dokładny dzień rozegrania tego spotkania będzie zależał od decyzji telewizji.

Natomiast kolejnym rywalem łodzian będzie w Bydgoszczy Abramczyk Polonia.