Żużlowa pierwsza liga. Klęska Orła w Zielonej Górze

Właściwie ten mecz nie miał historii. Po czterech biegach gospodarze prowadzili 16:8, a później ich przewaga tylko rosła. Po dziesiątej gonitwie było 41:19 dla Falubazu (w tym momencie w dwumeczu prowadził 86:64). Wystarczy powiedzieć, że łodzianie pierwszy raz triumfowali w jedenastym wyścigu!

Przed meczem Michał Widera mówił: - Musimy powalczyć o niespodziankę na wyjeździe, aby powrócić na właściwe tory i znaleźć się w okolicach miejsca czwartego lub piątego na fazę play-off. Jesteśmy do tego zmotywowani. Dziś łódzkie szkoleniowiec przekonał się, że chcieć wcale nie znaczy móc!

Oczywiście punkt bonusowy został w Zielonej Górze.

Statystycy wyliczyli, że żużlowcy z Łodzi ostatni raz zwyciężyli w Zielonej Górze w sezonie 1961 na zapleczu najwyższej ligi (55:23). Od tamtej pory przegrali już jednak wszystkie spotkania wyjazdowe, dziś było piętnaste!
W przyszłą sobotę (25 czerwca, godz. 16:30) łodzianie podejmą na własnym stadionie Cellfast Wilki Krosno.

Stelmet Falubaz Zielona Góra - H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 57:33
Falubaz:
Piotr Protasiewicz 6+1
Max Fricke 14+1
Rohan Tungate 12
Jan Kvech 4
Krzysztof Buczkowski 9+1
Dawid Rempała 4
Nile Tufft 5+1
Mateusz Tonder 3
Orzeł:
Niels Kristian Iversen 5+1
Norbert Kościuch 5
Nikodem Bartoch 0
Marcin Nowak 8+1
Brady Kurtz 9
Mateusz Dul 2
Aleksander Grygolec 2
Luke Becker 2