Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel. Trener Zdunka Wybrzeże: chcemy zaskoczyć kilku ekspertów

OPRAC.:
Mateusz Ptaszyński
Mateusz Ptaszyński
Fot. Jakub Steinborn
W porównaniu do poprzedniego sezonu 1. ligi w Zdunek Wybrzeżu pozostał tylko młodzieżowiec Miłosz Wysocki. „Skład powinien być bardziej wyrównany, żeby wynik nie zależał od jednego żużlowca. Chcemy zaskoczyć kilku ekspertów” – przyznał trener gdańszczan Eryk Jóźwiak.

Ostatni raz na poziomie ekstraligi zawodnicy Wybrzeża rywalizowali w 2014 roku. Najbliżsi powrotu do elity byli w 2017 r., kiedy przegrali baraż o awans z Apatorem Toruń. W poprzednim sezonie drużyna prowadzona przez trenera Jóźwiaka uplasowała się w 1. lidze na odległej szóstej pozycji.

Utrata kluczowych zawodników

Po zakończeniu rozgrywek wydawało się, że kontrakty przedłużą czołowi zawodnicy, czyli Rasmus Jensen, Timo Lahti i Adrian Gała, ale ostatecznie, wbrew własnym zapowiedziom, wybrali innych pracodawców. Odeszli także Jakub Jamróg, Wiktor Trofimow i Piotr Gryszpiński oraz młodzieżowcy Kamil Marciniec, Marcel Krzykowski i Karol Żupiński.

W Gdańsku został jedynie 18-letni Miłosz Wysocki, który w poprzednim roku wystąpił w siedmiu meczach i w 17 wyścigach zdobył osiem punktów.

„Te kadry różnią się diametralnie, inna była bowiem koncepcja budowy zespołu. Liczymy, że obecny zestaw okaże się bardziej wyrównany i nie będzie dochodziło do sytuacji, w których końcowy wynik będzie zależał od jednego czy też dwóch zawodników” – wyjaśnił gdański szkoleniowiec.

W awizowanym składzie na inauguracyjny mecz na własnym torze ze spadkowiczem z ekstraligi Arged Malesą Ostrów Wielkopolski, który rozpocznie się w sobotę o godz. 16.30, znaleźli się, poza Wysockim, także Duńczycy Michael Jepsen Jensen, Nicolai Klindt i Mads Hansen oraz Daniel Kaczmarek.

Pod pozycją nr 12 figuruje 16-letni debiutant Jakub Kowalski, ale zapewne będzie go zastępować występujący pod „16” Australijczyk Keynan Rew.

„Jensen i Klindt to doświadczeni zawodnicy. Kaczmarek, po udanym sezonie w drugiej lidze, zrobi wszystko, aby udowodnić, że może solidnie punktować także na zapleczu ekstraligi. Hansen i Rew to młode wilki, w których widzę nasze dodatkowe atuty, gdyż będą startować na pozycjach U24 i U23. To zapewni nam dodatkowe możliwości taktyczne, których nie posiadaliśmy w minionym sezonie. Na tych pozycjach wyglądamy naprawdę solidnie, czego brakowało w poprzednich rozgrywkach” – dodał.

Jóźwiak nie zamierza składać żadnych deklaracji i zdradzać, jaki w tym sezonie drużyna powinna osiągnąć wynik.

Cel - faza play off

„Głównym celem każdego zespołu jest awans do play off, ale my skupiamy się na najbliższym spotkaniu. Dla nas liczy się najbliższy mecz. Obecnie głowę zaprząta nam konfrontacja z Arged Malesą, a następnie z Orłem w Łodzi. Tylko na tym mamy być skoncentrowani. Oczywiście chcę, aby jazda sprawiała frajdę - zawodnikom, kibicom i sponsorom. Liczę, że pokażemy dobry żużel i zaskoczymy kilku ekspertów” – podsumował.
(PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Żużel. Trener Zdunka Wybrzeże: chcemy zaskoczyć kilku ekspertów - Sportowy24

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany