Żużel. Orzeł nie wygrał przez... taśmę

Spotkanie zostało zakończone po rozegraniu 10 wyścigów z powodu złego stanu toru. Aleksandr Łoktajew zdobył cztery punkty. Dwa razy był drugi, raz wjechał w taśmę. Przegrałem z sędzią uważa zawodnik w rozmowie z oficjalną stroną Orła. Szukałem najlepszego wyjścia ze startu. Nie udało się. Trochę byłem zły. Sędzia mógł jeszcze poczekać z decyzją o zakończeniu zawodów. Śnieg to jeszcze nie deszcz, da się jeździć, gdy pada.
Żużlowcy Orła w tym skróconym spotkaniu trz razy wpadali w taśmę startową. Zdaniem trenera Janusza Ślączki, to było główną przyczyną tego, iż Orzeł nie odniósł zwycięstwa. Teraz Orzeł czeka dalek sportowa wyprawa. W niedzielę o godz. 12.30 zmierzy się w wyjazdowym meczu z Lokomotivem Daugavpils. Ostatni mecz rywali z Unią Tranów został odwołany. W drugiej kolejce Lokomotiv pokonał Stal Rzeszów 56:34. 15 punktów zdobył Bogdanow, 14 Lahti.