Żużel. CANAL+ Polska domaga się wyciągnięcia konsekwencji wobec działaczy Orła

Witold Skrzydlewski, sponsor łódzkiej drużyny, zarzucił telewizji Canal+ kłamstwo. - To, że telewizja kłamie, jest faktem niezaprzeczalnym - mówił. - Kamerzysta specjalnie filmował pojedynczą kałużę na trawie, co jest zwykłą manipulacją. Myślę, że szef działu sportowego powinien się wstydzić.
Na takie stawienie sprawy zareagowały zarząd i redakcja sportowa Canal+ Polska. Oto oświadczenie: „Pragniemy stanowczo sprzeciwić się oskarżeniom kierowanym w naszą stronę przez zarząd klubu KŻ Orzeł Łódź w związku z odwołaniem meczu I ligi żużlowej. Stwierdzenia wskazujące na to, że to nadawca telewizyjny nie zgodził się na przeniesienie meczu na godzinę 18 oraz zainicjowane przez klub personalne ataki na redakcję oraz szefa redakcji żużlowej Marcina Majewskiego uważamy za skandaliczne, krzywdzące i wymagające stanowczej reakcji ze strony władz ligi (...).
Kierujemy do PZM pismo z wnioskiem o wyciągnięcie konsekwencji w stosunku do władz Orła. W sporcie nie ma miejsca na kłamstwa, oszczerstwa i hejt.