Został im już tylko tydzień

Tak naprawdę z zawodników szerokiej kadry może jedynie zabraknąć portugalskiego pomocnika Bruno Pinheiro. Nie chodzi jednak o to, że zawodnik ma zmienić pracodawcę. Przyczyna ewentualnej absencji Portugalczyka jest zupełnie inna - czeka on na narodziny córki. Z zespołem prowadzonym przez Radosława Mroczkowskiego mają także od przyszłego tygodnia ćwiczyć dwaj rekonwalescenci - Łukasz Broź oraz Jurijs Żigajevs. Oczywiście, na razie ten duet ma rozpisany indywidualny plan treningów (Broź ma wyjechać z kolegami na ich drugie zgrupowanie, do Tunezji). Na dziś wszystko wskazuje, iż na początku stycznia widzewiakiem będzie jeszcze Sebastian Madera, którego pozyskaniem zainteresowane jest walczące o uniknięcie degradacji do I ligi Zagłębie Lubin. Nie mamy specjalnych złudzeń, Madera raczej nie zostanie w Łodzi, liczymy jednak, że kontrahent będzie musiał sporo zapłacić. Czas świątecznych prezentów już przecież minął, a Widzew nie jest dobrym wujkiem. Wierzymy, że wiosną Mroczkowski wciąż będzie miał do dyspozycji innych defensorów - Ugo Ukaha i Dudu. Pierwszym wiosennym przeciwnikiem Widzewa będzie w Łodzi beniaminek z Bielska-Białej. Spotkanie z Podbeskidziem zostanie rozegrane 18 lutego o godz. 13.30.