MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żórawski po finale ligi rugby: Najlepsze zawody ostatnich lata

mst
Opinie po finale ligi rugby Budowlani - Lechia

Mirosław Żórawski: - Uważam, że zagraliśmy dzisiaj najlepsze zawody w ostatnich kilku latach. Jeden błąd, zgubiona piłka, kontratak przez całe boisko i zamiast szczęścia przyszło do nas nieszczęście. Na tym poziomie takie są jednak skutki podobnych błędów. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyszli dzisiaj na Piłsudskiego i nam kibicowali. Czegoś takiego w swoim życiu jeszcze nie widziałem i nie słyszałem. Chciałbym, żeby chociaż 1/3 spotkań rugby w Polsce odbywała się przy takiej publiczności i na takim poziomie.
Merab Gabunia: - Jestem przygnębiony przegraną naszej drużyn. Nie mogę pojąć, jak mogło do tego dojść.
Bardziej rozmowny był były kapitan rugbistów Budowlanych Maciej Pabjańczyk, który po blisko rocznej przerwie chciał pomóc swej drużynie w odzyskaniu tytułu mistrza Polski.
- Nie udało się nam tego celu osiągnąć na skutek kardynalnego błędu, jaki popełniliśmy w końcowej fazie spotkania - tłumaczył. - Wcześniej wyszliśmy na prowadzenie i wystarczyło tylko właściwie kontrolować przebieg wydarzeń na boisku, abyśmy ten pojedynek rozstrzygnęli na naszą korzyść. Stało się jednak inaczej. Cóż, taki to już jest urok sportu.
Ryszard Wiejski, były trener Budowlanych, uznał, że jednej z głównych przyczyn porażki łodzian należy szukać w zbyt dużej ilości popełnionych przez nich niewymuszonych błędów.
Lot piłki obserwuje Michał Królikowski
Michał Królikowski - kapitan Budowlanych: - To był mecz dwóch równych drużyn. O sukcesie decydowały nie szczegóły, a szczególiki, drobne błędy. Nam przytrafiło się ich więcej, dlatego przegraliśmy. Mówiłem to rok temu, gdy przegraliśmy z Arką, ale powtórzę znowu: - Nie zamierzamy składać broni. Po męsku staniemy do kolejnej ligowej walki i zrobimy wszystko, żeby odzyskać mistrzowski tytuł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany