Łodzianie pokonali kandydata na lidera tabeli zostawiając zdrowie i serce na boisku.
Nie było tym razem tylu składnych akcji i niewiele dających strzałów z dystansu, była za tym wyjątkowa konsekwencja i dyscyplina w grze. Nawet, gdy ŁKS tracił piłkę, to potrafił odbudować swoją grę defensywną, choć z powodu urazu nie mógł wystąpić najlepiej grający defensywny pomocnik Srnić.
Cracovia, mająca zdecydowaną przewagę wzrostu (ludzi mierzących ponad 190 cm) 32 razy centrowała piłkę w pole karne gospodarzy, w czym wielka zasługa dobrego krycia na własnym przedpolu łodzian i przede wszystkim znakomitej postawy najlepszego zawodnika na boisku bramkarza Malarza. Golkiper w dwóch sytuacjach popisał się interwencjami światowej klasy!
Po kiksie, jakim w końcówce pierwszej połowy, popisał się Wolski, wielu trenerów w przerwie zdjęło by go z boiska. Tego nie zrobił trener Moskal, który wierzył, że piłkarz zrobi wszystko, żeby się zrehabilitować. I się nie pomylił. Po dynamicznym ataku Wolskiego i faulu Helika, sędzia podyktował rzut karny zamieniony na zwycięską bramkę przez Ramireza.
Zobaczyliśmy na boisku ducha drużyny. W ŁKS każdy walczył za każdego, nie odstawiał nogi (ile razy zwijał się z bólu leżąc na murawie Sekulski!), nikt nie machał rękami niezadowolony z zagrania kolegi, tylko wracał ile sił w nogach i pary w płucach i naprawiał błąd. Jest nadzieja, że tak grająca drużyna potrafi zdobywać kolejne ligowe punkty.
ŁKS - Cracovia 1:0 (0:0)
1:0 - Ramírez (52, karny)
żółte kartki: Rozwandowicz, Klimczak, Kujawa - Helik
sędziował: Piotr Lasyk (Bytom)
widzów: 5160
ŁKS: Malarz - Grzesik, Rozwandowicz, Sobociński, Klimczak - Ramírez, Piątek, Wolski (90, Rozmus), Guima, Pirulo (71, Kalinkowski) - Sekulski (78, Kujawa).
Cracovia: Pesković - Rapa, Helik, Jablonsky, Pestka - Wdowiak (78, Vestenicky), Gol, Dimun (64, Piszczek), van Amersfoort, Hanca (90, Dytiatjew) - Lopes
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?