– Planujemy zakup czterech noktowizorów. Po jednym otrzyma każdy oddział dzielnicowy straży miejskiej, na którego terenie znajdują się cmentarze – mówi Dariusz Grzybowski, komendant Straży Miejskiej w Łodzi.
Podczas akcji „Hiena”, jaką łódzka straż miejska prowadziła w ubiegłym tygodniu, funkcjonariusze testowali jeden z noktowizorów. Dzięki właśnie temu urządzeniu w ciemnościach udało się im wypatrzyć czterech mężczyzn, którzy próbowali sforsować mur cmentarza na Dołach. Amatorzy cudzych zniczy uciekli na widok zbliżających się funkcjonariuszy. Strażnicy zatrzymali także trzech złodziei okradających groby. Znaleźli przy nich skradzione lampiony i 5,6 tys. zł, pochodzące prawdopodobnie ze sprzedaży skradzionych z grobu wiązanek i innych elementów wystroju.
– Obecnie mamy dwa noktowizory analogowe, które nie są wyposażone w tzw. zoom, czyli możliwość powiększenia obrazu. Nowe powiększają go aż czterokrotnie. Są lekkie, ważą zaledwie około 0,5 kg, mają zasięg do 400 m, mogą pracować w temperaturze od minus dziesięciu do plus czterdziestu pięciu stopni Celsjusza i zapisywać obraz na karcie pamięci – wylicza zalety cyfrowych urządzeń Radosław Kluska, naczelnik wydziału dowodzenia łódzkiej straży miejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce