ZNP: ponad 90 procent placówek w Łódzkiem za strajkiem

Decyzję o strajku poparły wszystkie szkoły m.in. w Zgierzu, Aleksandrowie Łódzkim, Pabianicach, Brzezinach, Ozorkowie, Strykowie, Głownie i Kutnie. W Łodzi natomiast poparcie dla strajku wyraziło 93% placówek, a konkretnie: wszystkie samorządowe szkoły podstawowe i zespoły szkolno-przedszkolne – 90 placówek, wszystkie szkoły ponadgimnazjalne (licea, technika, branżowe) – 46, 31 z 37 gimnazjów oraz 124 ze 140 przedszkoli. Łódzcy nauczyciele – podobnie jak ich koledzy w całej Polsce – mają rozpocząć bezterminowy strajk 8 kwietnia. Domagają się podwyżek płac – ZNP mówi o 1000 zł do każdej pensji zasadniczej z wyrównaniem od 1 stycznia 2019.

W swojej pracy związkowej prowadzę przygotowania do piątego strajku i takiej determinacji, takiego poparcia nie pamiętam – przyznał Marek Ćwiek. - Sytuacja jest bardzo poważna, nie tylko nauczyciele, pracownicy oświaty, ale również rodzice nas popierają, mówiąc, że mamy rację, walcząc nie tylko o wyższe wynagrodzenia, ale o jakość edukacji, lepszą szkołę. Rozmowy trwają, choć rozpoczęły się bardzo późno – poniedziałkowa pierwsza tura skończyła się na niczym. Ani rząd, ani ministerstwo edukacji nie przedstawiły żadnych satysfakcjonujących stronę związkową propozycji. Premier Szydło mówiła, że rząd przygotowuje specjalną ofertę dla nauczycieli i będziemy o tym rozmawiać o tym 1 kwietnia. Mamy nadzieję, że padną jakieś konkretne propozycje, nad którymi trzeba będzie się zastanowić.

Jeśli jednak rozmowy nie przyniosą oczekiwanych rezultatów, tydzień później, tj. 8 kwietnia szkoły i przedszkola zaczną strajkować.