18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znów sypią się elewacje. Na Piotrkowską tylko w kasku!

(gb)
Kawał elewacji odpadł we wtorek około godz. 14 z kamienicy przy ul. Piotrkowskiej 68 lub 70 (obie są zniszczone, a świadkowie nie byli pewni, z której).

Na szczęście spadający gruz nikogo nie ranił.
- Boję się teraz wychodzić przed sklep -- mówi Barbara Stępień, właścicielka sklepu fotograficznego, przed którym runął gruz. Zaledwie dzień wcześniej do podobnego zdarzenia doszło przy pałacu Kindermanna (Klub Nauczyciela) przy ul. Piotrkowskiej 137/139. Cegły i tynk runęły na chodnik po godz. 21.30. Prawdopodobnie oderwały się w miejscu, gdzie pałac łączy się z sąsiednim budynkiem.

- Siedziałem w restauracji po przeciwnej stronie ul. Piotrkowskiej i usłyszałem huk - opowiada pan Tomasz. - Okazało się, że spadł kawał muru; gdyby przechodzili ludzie, pewnie by już nie żyli.

Przypomnijmy, że 18 maja na ul. Piotrkowskiej 75 spadł fragment balkonu na wózek z dzieckiem. 11-miesięczna dziewczynka z ciężkim urazem głowy trafiła do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polski, gdzie musiała przejść poważną operację usunięcia krwiaka mózgu.

Kontrola przeprowadzona przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w pierwszej połowie czerwca wykazała, że stan elewacji budynków przy głównej ulicy miasta jest fatalny.
- Na odcinku od pl. Wolności do al. Mickiewicza ponad 70 procent kamienic wymaga natychmiastowej naprawy elewacji, w najgorszym stanie są balkony - mówi Julita Wieczorek, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

Nadzór wysłał do administratorów i właścicieli budynków pisma, w których wzywa do natychmiastowego rozpoczęcia napraw elementów wskazanych przez kontrolerów.
Źle jest także w innych częściach miasta, głównie na Bałutach i Starym Polesiu.

We wtorek po południu przystąpiono do badania, w jaki sposób doszło do oderwania się gzymsu z pałacu Kindermanna. Fragment chodnika przed budynkiem zagrodzono taśmą. Natomiast w miejscu zdarzenia przy ul. Piotrkowskiej 68/70 pojawili się wczoraj jedynie strażnicy miejscy, którzy zabezpieczyli teren taśmą, wiążąc ją do... oderwanych od kamienicy cegieł. Także we wtorek zaczęły się kolejne kontrole nadzoru budowlanego, które mają sprawdzić, jak polecenia wydane w czerwcu są realizowane.
- Za niedostosowanie się do naszych wezwań grozi skierowanie sprawy do prokuratury - mówi Julita Wieczorek. - To właściciel budynku odpowiada za jego stan techniczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany