Ratownicy zebrali to, co unosiło się na powierzchni wody, a pozostałości zneutralizowali odpowiednimi środkami. Służby Zakładu Wodociągów i Kanalizacji zabezpieczyły workami sorbcyjnymi zbiornik wyrównawczy kanału burzowego, przez który nieczystości mogły przelać się do stawu. Dziś i jutro akwen ma zostać poddany dokładnej inspekcji (być może uda się ustalić, skąd spłynęła ropopochodna breja) oraz czyszczeniu.
Okoliczni mieszkańcy są jednak poważnie zaniepokojeni. Zbiornik przy ul. św. Teresy jest nie tylko siedliskiem ptaków wodnych i ryb, ale też lokalną oazą spokoju, którą regularnie co jakiś czas ktoś zatruwa nieczystościami - tym razem już po raz drugi w ciągu zaledwie tygodnia i kolejny w ciągu ostatnich trzech lat . Działania podejmowane przez służby, czy to ratownicze, czy miejskie, nie przynoszą żadnych skutków, jak napisał w e-mailu do redakcji jeden z mieszkańców tamtejszego osiedla.
Autor sugeruje m.in. kontrole utylizacji odpadów w pobliskich zakładach i warsztatach samochodowych oraz przejrzenie map kanalizacji deszczowej w celu odnalezienia studzienek mających swój wylot w stawie przy ul. św. Teresy.
Radzi też przyjrzeć się zlotom drifterów, które odbywają się przy al. Włókniarzy, a szczególnie ich polowemu warsztatowi samochodowemu, i zamontować nad stawem kamery monitoringu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę
- Prawda o tajemniczym związku Janiaka właśnie wyszła na jaw! Nikt tego nie wiedział
- Legenda Perfectu w domu opieki. Nie ma środków na utrzymanie