Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znicze w miejscu makabrycznego wypadku na Przybyszewskiego [zdjęcia]

(tj)
Do makabrycznego wypadku doszło na wiadukcie ul. Przybyszewskiego
Do makabrycznego wypadku doszło na wiadukcie ul. Przybyszewskiego Tomasz Jabłoński
W miejscu tragicznego wypadku na ul. Przybyszewskiego, do którego doszło wczoraj po godz. 22, palą się znicze. W wypadku zginęła 47-letnia łodzianka. Kobieta wracała z pracy do domu. Gdy weszła na przejście dla pieszych na wiadukcie ul. Przybyszewskiego, uderzył w nią rozpędzony samochód audi a4. Kobieta nie miała najmniejszych szans na przeżycie. Kierowca - sprawca tragedii zatrzymał się po około 250 metrach od miejsc wypadku. Był w szoku.

Audi a4 było samochodem służbowym. Kierowca to 37-letni łodzianin. Policjantom miał mówić, że jechał z dozwoloną prędkością. Doświadczeni funkcjonariusze, choć do momentu wydania przez biegłych opinii, nie chcą wypowiadać się na temat prędkości audi, nieoficjalnie przyznają, że musiała być ogromna.
Makabryczny wypadek na ul. Przybyszewskiego
Siła uderzenia była tak potężna, że ciało pieszej nie było w jednym kawałku... Widok był makabryczny.

Kierowca był trzeźwy. Jednak na polecenie prokuratury, została mu pobrana krew, by sprawdzić, czy 37-latek nie był pod wpływem środków odurzających.

Policja prosi o kontakt wszystkich świadków wypadku. Tel. 42 665 25 00

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany