Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znany producent rajstop spod Łodzi upada i zwalnia pracowników. Gdzie jeszcze są zwolnienia grupowe? Kto traci pracę przez pandemię?

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Spółka Consay z Białej pod Łodzią po 30 latach może zniknąć z rynku. Znany producent rajstop i skarpet prowadzi zwolnienia grupowe. Firma w tarapaty popadła wskutek pandemii koronawirusa.W lipcu do urzędów pracy w naszym województwie wpłynęły informacje o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych w dwóch firmach: Banku Spółdzielczym Ziemi Kaliskiej oraz PPHU Consay sp. z o.o. Bank w trzech powiatach: zgierskim, łaskim i w samej Łodzi zwalnia w sumie pięć osób, natomiast producent rajstop 25, czyli całą załogę.Czytaj dalej
Spółka Consay z Białej pod Łodzią po 30 latach może zniknąć z rynku. Znany producent rajstop i skarpet prowadzi zwolnienia grupowe. Firma w tarapaty popadła wskutek pandemii koronawirusa.W lipcu do urzędów pracy w naszym województwie wpłynęły informacje o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych w dwóch firmach: Banku Spółdzielczym Ziemi Kaliskiej oraz PPHU Consay sp. z o.o. Bank w trzech powiatach: zgierskim, łaskim i w samej Łodzi zwalnia w sumie pięć osób, natomiast producent rajstop 25, czyli całą załogę.Czytaj dalej Pixabay
Spółka Consay z Białej pod Łodzią po 30 latach może zniknąć z rynku. Znany producent rajstop i skarpet prowadzi zwolnienia grupowe. Firma w tarapaty popadła wskutek pandemii koronawirusa.

W lipcu do urzędów pracy w naszym województwie wpłynęły informacje o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych w dwóch firmach: Banku Spółdzielczym Ziemi Kaliskiej oraz PPHU Consay sp. z o.o. Bank w trzech powiatach: zgierskim, łaskim i w samej Łodzi zwalnia w sumie pięć osób, natomiast producent rajstop 25, czyli całą załogę.

- To wszystko wina pandemii, walczyliśmy do końca, w zasadzie jeszcze próbujemy ocalić firmę - mówi przedstawicielka przedsiębiorstwa. - Przed koronawirusem wiodło nam się dobrze, ale od stycznia tego roku zaczęliśmy stopniowo zwalniać pracowników. Wiele osób w czasie pandemii przeszło na pracę zdalną, zapotrzebowanie na nasze produkty spadło. Na dodatek zbiegło się to z kłopotami całego handlu, jednym z naszych odbiorców była firma Tesco, której sklepy zostały przejęte przez właściciela Netto, a ta firma nie była zainteresowana naszymi wyrobami.

Inwestor jedyną szansą?

Consay stracił też innego dużego odbiorcę, a kolejny mocno ograniczył wielkość zamówień. Firma zaczęła więc zwalniać pracowników, ostatni są na wypowiedzeniu, które kończy się w październiku. Nie musi jednak do tego dojść.

- Ciągle szukamy inwestora, prowadzimy rozmowy z przedstawicielami różnych funduszy i mamy nadzieję, że uda nam się uratować firmę - dodaje przedstawicielka przedsiębiorstwa. - Wówczas wycofalibyśmy zwolnienia grupowe i wrócili do działania.

Inni producenci też w opałach

Consay nie jest jedynym producentem rajstop, który popadł w kłopoty w czasie pandemii. Do zwolnień grupowych doszło także w firmie Ferax ze Zduńskiej Woli, do której należy marka Gatta oraz w łódzkiej firmie Knittex, która produkuje rajstopy i skarpety.

A na rynku pracy...

Według Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii w lipcu doszło do lekkiej poprawy na rynku pracy. Resort oszacował stopę bezrobocia rejestrowanego na 5,8 proc., czyli o 0,1 pproc. niższą od tej z czerwca 2021.

- Lipiec był piątym miesiącem z rzędu, gdy poziom bezrobocia rejestrowanego w Polsce zmniejszał się - zauważa wiceminister Iwona Michałek. - Najnowsze dane o bezrobociu pokazują, że powoli wracamy na stabilną ścieżkę gospodarczą. Dobra sytuacja na rynku pracy w Polsce to przede wszystkim efekt działań osłonowych podejmowanych przez rząd.

Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej izby Gospodarczej przewiduje, że latem stopa bezrobocia rejestrowanego powinna spaść do poziomu 5,7 proc., a liczba osób formalnie pozostających bez pracy do ok. 965 tys. W grudniu 2021 natomiast stopa bezrobocia ma wzrosnąć do 5,8 proc., aw rejestrach urzędów pracy ma widnieć ok. 990 tys. nazwisk.

Latem poziom bezrobocia jest najniższy, gdyż rośnie popyt na pracowników sezonowych w budownictwie, rolnictwie i usługach turystycznych. Jak zaznacza Soroczyński, działo się tak również w tym roku, ale skala poprawy w marcu i kwietniu była słabsza od typowej. Na rynek pracy zaczęły oddziaływać skutki drugiej fali pandemii i ponownych restrykcji jakim obłożono cześć branż. Istotna była też aura – opóźniająca nowe wiosenne otwarcie w budownictwie i rolnictwie.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany