„W edukacji domowej poświęcamy trzy godziny dziennie na naukę, długo śpimy, nie zadajemy prac domowych. Nie zagłębiamy się w tematy, które nas nie interesują, koncentrujemy się na dwóch albo trzech przedmiotach, zaliczamy i przechodzimy do następnych, jak np. fizyka, chemia, biologia, były zaliczone w listopadzie, to do nich już nie wracamy, robimy następne. Jeśli chcemy, to robimy lekcje w łóżku, a nie przy stole wyjaśniła Ilona Wrońska na Instagramie.
- Należę do matek, które uważają, że ocenianie już dawno powinno zniknąć ze szkół, wprowadza niepotrzebną rywalizację i wyścig. Finowie jakoś sobie radzą bez tego. A już poprawianie ocen np. z 5 na 6 to dla mnie jakiś absurd. Tak szczerze, czy dając nam pracę, ktoś nas kiedyś zapytał o świadectwo z „7" czy „8"ki ? Oceny nie są potrzebne. Po tych sześciu latach w edukacji domowej jedno wiem na pewno podstawa programowa do kosza. Nawet edukacja domowa tu nic nie pomoże, bo nadal jesteśmy podczepieni pod system. Dobre jest to, że w edukacji domowej można wiele tematów pominąć. Powiedzieć dzieciom zalicz i nie musisz tego pamiętać, jeśli nie chcesz, nie zaśmiecaj sobie głowy ".
Leszek Lichota uczy dzieci matematyki, a Ilona Wrońska odpowiada za nauczanie języka polskiego, biologii i geografii. Tajniki pozostałych przedmiotów ich dzieci dowiadują się od korepetytorów.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"