Według lekarzy mężczyzna ma pomiędzy 20 a 30 lat.
Został znaleziony w grudniu ubiegłego roku we wschodniej części Oslo przez policję - podaje portal gazeta.pl.
Był nieprzytomny. Leżał ranny na ulicy w przemysłowej dzielnicy miasta w śnieżnej zaspie. Jak się okazało był w bardzo ciężkim stanie. Nie miał przy sobie żadnych dokumentów.
Natychmiast trafił do szpitala. Gdy się w nim obudził, nie wiedział o sobie nic! Ani jak się nazywa, ani skąd pochodzi, ani co się stało. Jak się okazuje mężczyzna mówi w 5 językach - w tym po polsku! Świetnie mówi po angielsku, zna też czeski, słowacki i rosyjski.
Wschodnioeuropejski akcent świadczyć może o tym, że pochodzi właśnie z tej części Europy.
Norweska policja już od ponad czterech miesięcy próbuje rozwikłać zagadkę. Wciąż jednak nic nie ustaliła. Wciąż nie wiadomo nawet jakiej mężczyzna jest narodowości. Dlatego policjanci podjęli decyzję o upublicznieniu zdjęcia.
Póki nie przypomni sobie kim jest lub ktoś nie zgłosi, że go zna, nazywać go będą jednym z najpopularniejszych imion i nazwisk - John Smith.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?