Mężczyzna nie był stanie wyjaśnić skąd je ma, więc sprawdzono jego mieszkanie. Funkcjonariusze zastali 61-letnią siostrę zatrzymanego.
Obok w pomieszczeniu znaleziono w łóżku zmumifikowane zwłoki. Denatką okazała się 84-letnia matka rodzeństwa.
Lekarz nie był w stanie określić nawet przybliżonego czasu ani przyczyny jej zgonu. Domownicy tłumaczyli, że nie pochowali jej, bo nie mieli na to pieniędzy, a kobieta nie miała renty.
Mężczyzna wyjaśnił też, że nie kradł wieńcy, tylko zbierał stare, które potem z siostrą odnawiał i kładł na grobie ojca. Policja wyjaśnia okoliczności zgonu kobiety.
O losie rodzeństwa zdecyduje prokurator.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?