Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w ŁKS. Mamrot za Stawowego, a kto za Przytułę?

Jan Hofman
Jan Hofman
Na to zanosiło się już od pewnego czasu. Po derbach Łodzi działacze ŁKS nie wytrzymali i zwolnili trenera Wojciecha Stawowego Jego następcą został Ireneusz Mamrot.

Zaskoczenia nie było

Już po słabym, choć wygranym 2:1 meczu z Odrą Opole, wiadomo było, że działacze ŁKS rozpoczęli poszukiwania następcy trenera Wojciecha Stawowego. Sterników klubu z al. Unii niepokoiła postawa drużyny, słaba dyspozycja wielu kluczowych zawodników, a co za tym idzie, brak stylu zespołu. Jeszcze na początku sezonu wydawało się, że ełkaesiacy bez trudu i szybko powrócą do ekstraklasy. Niestety, końcówka rundy jesiennej była koszmarna. ŁKS ze zdobywcy zamienił się w chłopca do bicia i dostarczyciela punktów. Optymiści liczyli, że uda się wszystko naprawić w trakcie zimowych przygotowań, m.in. podczas dwutygodniowego zgrupowania w Turcji. Skończyło się na oczekiwaniach. Początek rundy wiosennej przyniósł kolejne rozczarowania.

Decyzja zapadła

W ŁKS doszli do wniosku, że tylko terapia wstrząsowa może pomóc drużynie. Tym samym Stawowy otrzymał sygnał, że jego czas w ŁKS już minął. Wczoraj poinformowano, że klub rozstał się z trenerem. Umowę obowiązującą do końca czerwca 2022 roku rozwiązano za porozumieniem stron.

Odwaga prezesa

Pewnie wielu czeka na kolejny ruch prezesa Tomasza Salskiego. Nie trudno domyślić się, że chodzi o dyrektora sportowego Krzysztofa Przytułę. Przecież to on był wielkim orędownikiem sprowadzenia do Łodzi Stawowego (bo miał być lepszy od Kazimierza Moskala), a także pomysłodawcą wielu nieudanych transferów przed i w trakcie tego sezonu. Ile kosztowały ŁKS? Zapewne kibice chętnie poznaliby kwoty. Pytanie jest tylko jedno, czy prezes Salski ma tyle odwagi? Może przy podjęciu decyzji pomoże mu cytat słynnego już zwrotu ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry: „Nie można być, za przeproszeniem, „miękiszonem”, trzeba być twardym, trzeba potrafić dbać o interesy”.

Wczoraj po południu ŁKS ogłosił, że następcą Stawowego został Ireneusz Mamrot. Szkoleniowiec pochodzi z Dolnego Śląska. Na szerokie wody wypłynął po długiej pracy w Chrobrym Głogów, za którą był bardzo ceniony. Później szkolił piłkarzy Jagiellonii Białystok, a do 16 grudnia ubiegłego roku był szkoleniowcem Arki Gdynia. Odszedł za porozumieniem stron.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany