Wychowanek klubu Stal Radomsko (1954), w latach 1956-1961 grał w Czarnych Radomsko. Od 1961 przez kilkanaście lat bronił barw ŁKS Łódź. Dla zespołu z al. Unii strzelił 102 gole.
W 1973 r. wyjechał do Holandii. Grał w I-ligowej Sparcie Rotterdam (1972/1973; 22 mecze, 5 goli) oraz Haarlemie (do 1976). Przez pewien czas pracował również jako trener.
Wystąpił w 18 meczach reprezentacji Polski, debiutował w 1965 r. w meczu ze Szkocją, wygranym 2:1 (w ramach eliminacji mistrzostw świata) i strzelił jedną z bramek
Najpierw w 85. minucie do remisu doprowadził legendarny Ernest Pohl, a gola dającego zwycięstwo zapewnił ledwie 60 sekund później Jerzy Sadek. Bramka legendy ŁKS-u Łódź miała swój urok, gdyż nie tylko zapewniła trzy punkty, ale piłka po uderzeniu... przerwała ponoć siatkę. - Gdyby była nowa, toby wytrzymała - mówi skromnie po latach Sadek, dla którego był to gol w debiucie w narodowych barwach.
W rozmowie z "Super Expressem" Sadek wspomina, jak go traktowano, gdy wrócił do kraju. - Po powrocie do Łodzi wszystko miałem za darmo. Traktowali mnie jak bohatera. Towarów brakowało, ale dla Sadka zawsze się znalazły. Kartek na mięso nigdy nie potrzebowałem. Jechało się do rzeźni, a tam wszystko było już przygotowane. To były inne czasy, nie zarabialiśmy milionów jak piłkarze teraz, ale w porównaniu z innymi obywatelami źle nie mieliśmy. Byłem na dwóch etatach, miałem 6,5 tysiąca miesięcznie plus premie, a kierowca autobusu - 1,2 tysiąca.
Ostatni raz w kadrze wystąpił w 1971 w meczu z reprezentacją RFN.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Joanna Kurowska pozuje do selfie na POGRZEBIE. "Gdzie się podziała przyzwoitość?"
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu
- Kochało się w nim pół Polski. Nie uwierzysz, jak teraz wygląda Makowiecki!