Złodziejska szajka grasowała po łódzkich sklepach!

Bracia w wieku 26 i 28 lat podejrzani są między innymi o popełnianie licznych przestępstw związanych z kradzieżami markowych alkoholi na terenie łódzkich dyskontów. Mechanizm działania sprawców polegał na tym, że po wejściu do sklepu, wykorzystując przypadkowe osoby, odwracali najpierw uwagę pracowników marketu, a następnie wynosili koszyki wypełnione drogim alkoholem. W przestępczym procederze brała udział również 27-letnia siostra zatrzymanych, która zajmowała się paserstwem skradzionych przedmiotów.

W ten sposób od grudnia 2021 roku do marca 2022 roku mogli w ten sposób okraść sklepy na kwotę ponad 4 tysiące złotych. Dodatkowo sprawcy działając wspólnie i w porozumieniu z dwójką znajomych - mężczyzną w wieku 19 lat oraz kobietą w wieku 18 lat, dopuścili się kradzieży z włamaniem do pojazdu marki WV Golf o wartości 180 tysięcy złotych.

Planując ukraść auto, podejrzani dostali się do budynku lecznicy weterynaryjnej i po przeszukaniu kurtek pracowników zabrali klucz od upatrzonego pojazdu. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie obydwu braciom zarzutu kradzieży pieniędzy w kwocie 580 złotych na szkodę przypadkowej osoby. Ponadto zatrzymany 25-latek podejrzany jest także o popełnienie rozboju na pracownicy saloniku prasowego oraz uszkodzenie zabytkowego ogrodzenia jednego z łódzkich kościołów. Zatrzymanym braciom przedstawiono zarzuty popełnienia 12 przestępstw przeciwko mieniu, za które odpowiedzą w warunkach recydywy.

Grozić im może za to nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Pozostałe zatrzymane osoby (19-latek i 18-latka) odpowiedzą za przestępstwo kradzieży z włamaniem do pojazdu za co grozić może nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast 27-latka odpowie za paserstwo, które zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. W stosunku do 26 i 28-latka sąd przychylając się do wniosku Prokuratury Rejonowej Łódź- Bałuty zastosował aresztowanie na 3 miesiące. Sprawa ma charakter rozwojowy.