Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złodziej wpadł w sklepie, a kieszonkowiec w tramwaju

(SP)
Najczęściej łupem sklepowych złodziei padają drogie kosmetyki, które łatwo ukryć.
Najczęściej łupem sklepowych złodziei padają drogie kosmetyki, które łatwo ukryć. Polska Press
Policjant z wydziału kryminalnego VI Komisariatu w drodze do pracy wszedł do osiedlowego dyskontu na Widzewie po zakupy. Gdy je robił, zauważył mężczyznę, który nerwowo rozglądał się po sklepie, co wzbudziło zainteresowanie nieumundurowanego funkcjonariusza.

Po chwili zauważył, że podejrzanie zachowujący się klient zdejmuje z półki butelkę alkoholu i wkłada ją do przewieszonej przez ramię torby, a nie do koszyka. W nim umieścił tylko kilka drobnych artykułów i podszedł do kasy.
W tym czasie policjant zapytał jedną z osób personelu, czy w sklepie jest ochrona. Gdy dowiedział się, że nie, postanowił sam sprawdzić, czy klient zapłaci za wszystkie towary. Okazało się, że przy kasie mężczyzna butelki alkoholu z torby nie wyjął i zamierzał wyjść ze sklepu. Policjant wylegitymował się i poprosił, by mężczyzna pokazał, co schował do torby, co ten po chwili wahania uczynił. Policjant wezwał do dyskontu patrol, któremu przekazał przyłapanego na kradzieży nieuczciwego klienta.
W ręce policjantów z I Komisariatu wpadł natomiast kieszonkowiec, który w tramwaju w centrum miasta ukradł z torebki portfel młodej kobiecie. Ubrani po cywilnemu policjanci ujęli go po krótkim pościgu, gdy po dokonaniu kradzieży pospiesznie wysiadł na najbliższym przystanku. Był już karany za podobne przestępstwa. Grozi mu do 7,5 lat więzienia. Poszkodowana odzyskała dokumenty, karty płatnicze i pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany