W piątek w jednej z restauracji kelnerka zwróciła uwagę na podejrzanie zachowującą się parę. Mężczyzna wyciągnął z kurtki wiszącej przy sąsiednim stoliku portfel, a następnie zaczął go nerwowo przeglądać. Towarzysząca mu kobieta próbowała całą tę sytuację ukryć za "parawanem" z karty dań.
Kelnerka podeszła i zapytała, czy portfel jest ich własnością. Wówczas przyłapani na gorącym uczynku zaczęli się awanturować. Najpierw uciekła kobieta, a po chwili jej wspólnik. Łup zostawili. Za złodziejem pobiegł jeden ze świadków, dogonił i ujął na przystanku autobusowym przy ulicy Zachodniej.
Niezwłocznie doprowadził do restauracji i przekazał ochroniarzom. Wezwani policjanci ustalili, że podejrzewanym o usiłowanie kradzieży portfela jest 54-letni obywatel Francji przebywający aktualnie u rodziny w Radomsku. Początkowo twierdził, że rzeczywiście był w tej restauracji z żoną, ale nie złożyli zamówienia, bo trzeba było za długo czekać.
W tym czasie kiedy rozmawiali z nim funkcjonariusze, do lokalu wróciła jego 39-letnia partnerka, która potwierdziła wersję podaną przez męża. Właściciel portfela, dzięki czujności personelu lokalu i reakcji świadka ścigającego złodzieja, nie stracił 1800 dolarów, 100 złotych oraz dokumentów i kart kredytowych. Podejrzewany duet został zatrzymany w policyjnym areszcie.
W sobotę usłyszeli zarzuty, za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności. 54-latek po przyznaniu się do przestępstwa skorzystał z możliwość dobrowolnego poddania się karze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?