Dokumenty, odnalezione podczas oględzin przez policjantów, doprowadziły ich do zatrzymania złodzieja.
- Dokument ten leżał na podłodze i jak ustalono nie był związany w jakikolwiek sposób z właścicielem, bądź personelem sklepu. Policjanci postanowili sprawdzić ten trop. Jak ustalono mężczyzna, którego nazwisko znajdowało się na dokumenecie miał zamieszkiwać w Łodzi w okolicach ulicy Szczecińskiej.
43-latek był zaskoczony w chwili zatrzymania i już po krótkiej rozmowie z policjantami przyznał się do popełnienia włamania. Śledczy jednak nie poprzestali na tym. Ich ustalenia pozwoliły na przedstawienie zatrzymanemu mężczyźnie dodatkowych zarzutów dot. włamań do lokali należących do administratora budynku, gdzie zamieszkiwał.
Jak się okazało kilka tygodni wcześniej podejrzany włamał się do dwóch mieszkań znajdujących się piętro wyżej. Jego łupem padły elementy wyposażenia pomieszczeń min. instalacja elektryczna o wartości 5 tys. złotych. Mężczyzna, który nie był jak dotychczas notowany, w sumie usłyszał trzy zarzuty dot. kradzieży z włamaniem, za co grozić mu może teraz nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?