Sprawca wylał na zaparkowane volkswagena golfa butelkę rozpuszczalnika, podpalił i uciekł. Właściciel widział i opisał policjantom wygląd podpalacza. Sprawcę ujęto po kilkunastu minutach. Oświadczył, że by wzburzony i musiał odreagować złość. Przy okazji był też mocno podpity. Trafił do policyjnego aresztu. Straty wyceniono na 500 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?