Około 8.30 strażacy z Pabianic zostali poproszeni przez policję o pomoc w dostaniu się do mieszkania w drewnianym budynku wielorodzinnym przy ul. Targowej w Pabianicach. 60-letni mężczyzna stracił przytomność. Kolega, który z nim przebywał, wyszedł z mieszkania, aby wezwać pomoc. Jednak... zatrzasnął drzwi. Kiedy strażacy dotarli na miejsce w mieszkaniu zastali nieprzytomnego 60-latka. W oczekiwaniu na karetkę z Łasku (w Pabianicach wszystkie były zajęte) rozpoczęli reanimację. Potem akcję przejęli ratownicy. Niestety mężczyzna zmarł.