18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zginęły w pożarach ! (galeria)

(izj)
Na zwłoki dwóch kobiet natknęli się strażacy podczas przeszukiwania mieszkań, w których po godz. 18 wybuchły pożary. Ogień pojawił się w bloku przy ul. 1 Maja 42/44 oraz w kamienicy przy ul. Wojska Polskiego 7.

W pierwszym pożarze zginęła około 70-letnia kobieta. Ogień pojawił się około godz. 18.30 w szczytowym mieszkaniu na II piętrze. Kobietę próbowano jeszcze reanimować, ale akcja ta zakończyła się bezskutecznie. Póki co nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną pożaru. Według wstępnych ocen, mogło być to zaprószenie ognia przez samą poszkodowaną.

- Siedziałem w domu z dwójką dzieci w wieku 4 i 6 lat - opowiada Michał Masłowski mieszkający na III piętrze bloku. - Nagle poczułem zapach spalenizny, ale kiedy wyjrzałem na korytarz, wydawało się, że wszystko jest w porządku. Zamknąłem więc drzwi i wróciłem do środka.

Po kilku minutach zapach stał się intensywniejszy. Wyjrzałem więc znowu, a wtedy zobaczyłem korytarz pełen dymu. Chwyciłem za telefon i zadzwoniłem na straż. W słuchawce usłyszałem, że już wiedzą o pożarze i że właśnie jadą. Ubrałem więc dzieci i po schodach zeszliśmy na dół. Według sąsiadów, kobieta mieszkała samotnie. Z powodu nie najlepszego stanu zdrowia, rzadko opuszczała lokum.

Zdaniem niektórych, miała odłączony prąd w mieszkaniu. Niewykluczone więc, że siedziała przy świeczce, od której mógł zacząć się pożar. Na razie wersja ta nie jest potwierdzona.

o o o
Wcześniej, około godz. 18.15, ogień pojawił się na I piętrze kamienicy przy ul. Wojska Polskiego 7. W tym przypadku przyczyną jego pojawienia się była pozostawiona na ogniu przez poszkodowaną potrawa w garnku. Kobieta wstawiła ją i usnęła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany