- Z relacji świadków wynika, że mężczyzna nagle stracił panowanie nad rowerem, zjechał z trasy i uderzył w metalowo-betonowy element ogrodzenia posesji - mówi st. sierż. Anna Cieślik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji powiatu łódzkiego wschodniego. - Mimo natychmiast podjętej reanimacji zmarł.
Do wypadku doszło około godz. 13.15 na odcinku między miejscowościami Kalonka i Borki.
- Ci, którzy widzieli wypadek, mówią, że rowerzyście nikt nie zajechał drogi - dodaje Anna Cieślik. - W grę wchodzi więc zasłabnięcie na skutek udaru bądź zawału. Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która wykaże, co się stało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?