- Mamy dwa rodzaje preparatów, łącznie zakupiliśmy ich 160 sztuk - mówi Dariusz Bereżewski, komendant straży miejskiej w Zgierzu. - Jeden to granulat, który możemy wysypać przed bramą lub wzdłuż ogrodzenia. Jest odporny na warunki meteorologiczne i działa do 6 tygodni. Drugi to coś w rodzaju wbijanej w ziemię racy, która jednak po odpaleniu nie wybucha, ale wydziela nieprzyjemny dla dzików zapach. Służy do odstraszania watah tych zwierząt, podchodzących pod domostwa. Odstraszacze są dostępne nieodpłatnie w naszej komendzie.
Dziki to od lat wielki problem dla zgierzan. Sąsiedztwo Lasu Łagiewnickiego i Lasu Krogulec sprawia, że zwierzaki te wiosną masowo pojawiają się na ulicach, a nawet w ogrodach.
Przepis na kruche chrustyDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?