Chrysler najpierw zahaczył o jadący w tym samym kierunku (prawym pasem) autobus MPK, następnie uderzył w nissana almerę, a pchnięty nissan wpadł na jadący przed nim autobus MPK. Osobówki obróciło na jezdni.
- Wtedy kierowca i pasażer chryslera wyskoczyli z samochodu, podbiegli do auta, z którym się ścigali i odjechali - mówią kierowcy autobusów.
Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery zamontowane w jednym z autobusów.
Chrysler uderzył w nissana. Tuż po wypadku kierowca i pasażer chryslera uciekli.
Fot. Paweł Łacheta
- Na teraz wiemy tylko tyle, że doszło do wypadku i że kierowca oraz pasażer chryslera uciekli - mówił na miejscu wypadku mł. asp. Robert Pucman z łódzkiej drogówki. - Na miejsce wezwaliśmy technika, który zabezpieczy ślady w samochodzie. Oczywiście obejrzymy również materiał z kamer autobusu.
W wypadku ranny został kierowca nissana. Pogotowie zabrało go do szpitala. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. W autobusach nie było pasażerów, kierowcy nie ucierpieli.
Ruch w rejonie wypadku był utrudniony przez kilka godzin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?