– Kierujący hyundaiem, zjeżdżając z ronda w ul. Pabianicką nie dostosował prędkości do warunków ruchu i uderzył w tył samochodu marki Jeep. Ten drugi samochód zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, by przepuścić znajdującą się na nim osobę. Jadący za nim hyundai nie zdążył zahamować – mówi sierżant Cezary Kuliński.
Nieco inaczej przyczyny tego zdarzenia opisuje 27-letni kierowca hyundaia.
– Ktoś wybiegł na przejście i jeep gwałtownie zahamował. Ja również mocno wcisnąłem pedał, ale jezdnia była śliska, zablokowały mi się koła i wjechałem w tył jeepa – relacjonuje. - Na asfalcie jest warstwa piasku i wystarczyło, że złapał trochę wilgoci...
W zdarzeniu nikt na szczęście nie ucierpiał,. Jeep właściwie nawet nie został zarysowany, natomiast hyundai ma mocno rozbity przód.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"