2 z 4
Poprzednie
Następne
Zbadać trzeźwość na komisariacie policji to... spore wyzwanie
Nie zraził się kartką zawieszoną na drzwiach wejściowych budynku, która informowała o braku alkoblow, ani też informacją na szybie "dyżurki" o awarii alkomatu.
-Chciałem zbadać trzeźwość - zwrócił się do dyżurnego mężczyzna.
-Teraz nie ma takiej możliwości - oznajmił policjant. - Proszę usiąść i poczekać 30 minut.
Zniechęcony oczekiwaniem łodzianin wyszedł. Nie wiadomo, czy zdecydował się kierować autem.
Czytaj więcej na następnej stronie