Na miejscu katastrofy był Bohdan Wielanek, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
- Pierwszy wypadek miał miejsce w styczniu tego roku, gdy zawalił się dach, który wpadł do środka budynku i uszkodził stropy niższych kondygnacji - opowiadał Bohdan Wielanek. - Wydaliśmy wówczas Urzędowi Miasta nakaz jego rozbiórki do wysokości parteru. Ponieważ nie został on wykonany, nałożyliśmy upomnienie i rozpoczęliśmy postępowanie egzekucyjne. Wówczas Zarząd Lokali Miejskich poinformował nas, że znalazł już wykonawcę rozbiórki i zostanie ona wykonana do 25 marca. Dlatego, byłem zaskoczony, gdy w nocy zobaczyłem, że budynek nadal stoi.
Ponieważ zawalona kamienica ma ścianę wspólną z przyległą, zamieszkałą posesją, przy ul. Wólczańskiej 41 inspektorzy sprawdzili, czy w wyniku zawalenia nie doszło do uszkodzeń także i tej nieruchomości. Na szczęście nie stwierdzono żadnych zagrożeń.
Zobacz też: Na Księżym Młynie powstało śmietnisko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"