Zatrzymano sprawców dewastacji radzieckich grobów (aktual.)

O sprawie jako pierwsi pisaliśmy w poniedziałek.

Z policyjnych ustaleń wynika, że młodzież dla zabawy poprzewracała nagrobki. Ich sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny. Tymczasem naprawa uszkodzonych płyt rozpocznie się jutro.

Z informacji policji wynika, że w poniedziałek około godz. 17 oficer dyżurny łódzkiej komendy od przypadkowego świadka otrzymał zgłoszenie o przewróceniu 11 płyt nagrobnych na cmentarzu wojennym w Parku Poniatowskiego. Sprawcami miało być kilku młodych mężczyzn, którzy uciekli w kierunku ulicy Radwańskiej. Natychmiast skierowano w ten rejon patrole, które wylegitymowały kilku nieletnich jednak nic nie wskazywało, by mogli oni mieć coś wspólnego z tą dewastacją i znieważeniem miejsca pochówku zmarłych.

W działania zaangażowali się policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej w Łodzi, którzy sprawdzili środowisko nieletnich mieszkających w okolicy parku. Dzięki temu zdołali wytypować głównego prowodyra chuligańskiej dewastacji, którym okazał się 14-latek. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, to właśnie on wraz z trzema innymi, młodszymi kolegami z sąsiedztwa poprzewracał płyty nagrobne radzieckich żołnierzy. Dziś rano całą czwórkę zatrzymano.

Co pisaliśmy na ten temat przeczytasz TUTAJ oraz TUTAJ.