Zasłużona porażka siatkarek Budowlanych

W pierwszym secie, im dalej tym gorzej grały łodzianki. Skuteczny był blok Impelu. W efekcie wrocławianki wygrały seta bez wększych problemów.
Kobieta zmienną jest. W drugiej partii zespół Budowlanych wziął się w garść. Prowadził 8:4, dzięki skutecznej Love. I nagle wszystko się załamało. Impel przejął inicjatywę i objął prowadzenie 10:9. Łodzianki zaczęły grać... plażówkę. Nie były w stanie wyprowadzić punktowej akcji. Wrocławianki zdobyły pięć oczek z rzędu. Potem trwała wyrównana walka. Do czasu... W końcówce błąd Impelu sprawił, że przyjezdne prowadziły 24:20. Łodzianki nie wykorzystały czterech piłek setowych. Na szczęście udany atak Pyci i skuteczny blok sprawił, że nasz zespół wygrał drugiego seta.
W trzecim secie po juniorskich błędach Cabrery Impel prowadził 8:2 i losy seta zostały praktycznie rozstrzygnięte. Na dodatek przyjęcie zagrywki przez łodzianki to była sportowa katastrofa. Nic dziwnego, że set zakończył się łatwym zwycięstwem Impelu.
W czwartym secie łodzianki goniły wynik. Niestety w ważnych momentach popełniały proste błędy, grały coraz bardziej nerwowo. Trener Grabowski ujrzał żółtą kartkę wypominając sędziom proste błędy, krzywdzące jego zespół. W końcówce lepsze były gospodynie, wygrały seta i mecz.
Impel Wrocław – Beef Master Budowlani Łódź 3:1
(25:18, 24:26, 25:18, 25:19)

Impel: Dirickx, Kaczor, Mroczkowska, Pyziołek, Wilson, Kąkolewska, Medyńska (libero) oraz Sieczka, Dozier

Beef Master Budowlani: Śliwa, Kwiatkowska, Love, Nuszel, Tracz, Pycia, Durajczyk (libero) oraz Cabrera, Cabajewska, Grajber, Ściurka