Na skutek zaniku napięcia sparaliżowany został ruch tramwajów oraz samochodów. Wzdłuż ulicy Pabianickiej oraz na rondzie Lotników Lwowskich stały tramwaje linii 5, 6, 11, 15, 16. 17 - w dwóch kierunkach jazdy. Denerwowali się pasażerowie oraz kierowcy, gdyż w okolicy zaczęły się tworzyć korki, a na rondzie zrobiło się niebezpiecznie.
- Jeździło nim dużo więcej tramwajów niż zazwyczaj, kierowcy nie nadążali przejeżdżać na światłach,nawet już po wznowieniu ruchu tramwajów, przez co zatrzymywali się na torach i blokowali tramwaje. Uciec z torów też nie mieli gdzie. Gdybym się nie rozejrzał uważnie też bym zablokował jeden z tramwajów, który zresztą przejechał tuż przed moim samochodem, niebezpiecznie blisko - relacjonuje jeden z kierowców.
Tramwaje skierowano objazdami, a przestój trwał około 15 minut. Potem tramwaje wróciły na swoje trasy, ale jeździły opóźnione.
"Samochodem jechać to jest tragedia". Kierowcy w Łodzi mają dość fatalnego stanu wiaduktu na Przybyszewskiego:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?