Zamknęli nielegalny dom starców w Zgierzu! Nie żyje pięć osób, szef poszukiwany

Przebywa on za granicą, jeśli nie stawi się na wezwanie prokuratury, będzie poszukiwany przez policję. Grozi mu do 5 lat więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci sześciu osób, które od niedzieli zmarły w samym domu starców lub w szpitalach, gdzie trafiły po alarmujących doniesieniach córki jednego z pensjonariuszy (mężczyzna zmarł w poniedziałek).

Dramat w domu opieki w Zgierzu. Nie żyje 5 pacjentów!

„Wizytowane pomieszczenia były brudne, na podłogach korytarzy znajdowała się brudna bielizna pościelowa i osobista, zużyte podkłady, pudła ze śmieciami. W całym budynku odczuwalny był zapach moczu. Osoby leżące przykryte były brudną pościelą” - pisze w uzasadnieniu swojej decyzji wojewoda.

Jeszcze w czwartek późnym wieczorem służby medyczne, porządkowe i sanitarne ewakuowały wszystkich mieszkańców nielegalnego domu starców i przewiozły ich do innych placówek. Chorzy trafili do szpitali, pozostali do domów opieki w Zgierzu, Łodzi, Głownie i Ozorkowie. Bezdomnych umieszczono w schroniskach w Pabianicach i Ozorkowie oraz w mieszkaniu chronionym w Jedliczach. Sytuacja osób przebywających w szpitalach jest monitorowana w celu zapewnienia im opieki i pomocy.

- Jak to możliwe, że nikt nie zauważył, że w tym domu dzieje się coś złego?! - oburza się nasza czytelniczka. - Przecież tam pracowało wiele osób, a pensjonariuszy odwiedzały rodziny. Prokuratura powinna się wziąć także za nich i ukarać jako współwinnych tej tragedii.

Jak to możliwe?
Nielegalny dom starców działał bez pozwolenia co najmniej od pięciu miesięcy.

Kiedy zmieniamy czas z letniego na zimowy?

WYNIKI LOTTO