– Czuć od niego alkohol, siedzi tam sam, nie odzywa się – opowiada jedna z lokatorek pobliskiego bloku. – Nie wiemy, kto to jest ani co tu robi. Może potrzebuje pomocy?
Mężczyzna z nami też nie chciał rozmawiać. Potwierdził jedynie, że przebywa tu trzy dni i że niczego od nikogo nie chce. Zapewnił, że ma co jeść i pić oraz że nie jest mu zimno. Trzy razy odwiedzała go policja.
– Też chcieli mi pomóc, ale odmówiłem – mówi zdecydowanie. – Zostawcie mnie.
– Interweniowali patrolujący teren policjanci – mówi asp. sztab. Radosław Gwis z biura prasowego KWP w Łodzi. – Wylegitymowali mężczyznę, zaproponowali pomoc – podali adresy noclegowni, ale czy skorzysta – to już od niego tylko zależy. Trzeba pamiętać, że jeżeli człowiek nie łamie przepisów o ruchu drogowym, parkuje w miejscu do tego wyznaczonym, nie stwarza zagrożenia – może sobie w aucie przebywać, jeśli chce. Dobrze, że ludzie są wrażliwi i reagują, informując służby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?