1 z 4
Następne
Zamiast dezynfekować ręce - dezynfekują... gardła. To tylko brzmi jak kiepski żart
Dezynfekują gardła
Lekarze toksykolodzy w Kliniki Ostrych Zatruć codziennie odbierają telefony ze szpitali w Łodzi i okolicy z pytaniem, jak leczyć pacjenta, który wypił płyn do dezynfekcji rąk. Pacjenci wychylają ten znajdujący się w pojemnikach ustawionych na szpitalnych korytarzach, ale też wypijają w domach ten, który np. kupiła żona lub matka z myślą o jego pierwotnym zastosowaniu.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie