Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamachowski przegrał w sądzie z własnymi dziećmi! Musi płacić 18 tys. miesięcznie!

(ei24)
Aleksandra Justa i Zbigniew Zamachowski na zdjęciu z dziećmi z czasów, gdy byli zgodnym małżeństwem
Aleksandra Justa i Zbigniew Zamachowski na zdjęciu z dziećmi z czasów, gdy byli zgodnym małżeństwem east news
Półtora roku po rozwodzie Zbigniew Zamachowski (52 l.) złożył w sądzie wniosek o zmniejszenie alimentów na czworo dzieci. Sąd właśnie wydał decyzję w tej sprawie.

Gdy aktor związał się z Moniką Richardson, chciał jak najszybciej rozwieść się z Aleksandrą Justą i bez wahania przyjął warunki stawiane przez żonę. Zostawił jej piękną willę w Pęcicach pod Warszawą i zobowiązał się do płacenia co miesiąc alimentów w wysokości 18 tys. zł na pozostające pod jej opieką dzieci: Marię (20 l.), Antoniego (17 l.), Tadeusza (14 l.) i Bronisławę (12 l).
O ile związek aktora z Moniką rozkwita, to jego obecna sytuacja finansowa ponoć na tyle uległa pogorszeniu, że wraz z ukochaną podjął decyzję o wystawieniu na sprzedaż jej luksusowej willi w warszawskim Wilanowie, a sam wystąpił do sądu o obniżenie alimentów.

Borys Szyc dostał klapsa-FILM

Zbigniew Zamachowski nie spodziewał się jednak, że zareagują one kontr pozwem, domagając się przy tym podwyższenia kwoty comiesięcznych alimentów, gdyż wedle informacji posiadanych przez ich matkę, jego dochody jako aktora pozwalają na zaspokojenie roszczeń.

Pod koniec stycznia zapadł wyrok w tej sprawie. Jak dowiedział się tygodnik „Twoje Imperium”, aktor zdecydował się iść na ugodę z dziećmi – będzie płacił im tyle, ile przy rozwodzie orzekł sąd, one tymczasem zaniechają żądań większych kwot.
Wyrok nie jest prawomocny, co znaczy, że któraś ze stron może się od niego odwołać.
Tymczasem była żona Zamachowskiego bawi się na licznych bankietach oraz chwali nowym autem. Jeździ nissanem wartym około 120 tysięcy złotych. Widać, doszła do siebie po rozstaniu i zaczyna życie na nowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany