- Nasi ratownicy udzielali najczęściej pomocy osobom, które źle się poczuły, zasłabły bądź zemdlały przebywając nad zalewem - informuje Jerzy Siwocha, dyrektor oddziału piotrkowskiego WSRM w Łodzi. - Zgłaszali się też pacjenci z różnego typu zranieniami i ukąszeniami. Dzięki szybkiej pomocy wodnej karetki udało się ocalić 50-letniego funkcjonariusza straży rybackiej, który wymagał reanimacji, a także młodego mężczyznę, który wypadł z jachtu i był bardzo wyziębiony.
Wodna karetka została przewieziona do hangaru, gdzie po przeglądzie technicznym będzie czekała do przyszłych wakacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?