Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakład Wodociągów i Kanalizacji sprawdza, komu dym leci z... rynny. Może grozić kara 10 tys. zł! [FILM, zdjęcia]

(SP)
Dym – niegroźny dla ludzi i zwierząt ­– wytwarza specjalne urządzenie.
Dym – niegroźny dla ludzi i zwierząt ­– wytwarza specjalne urządzenie. ZWiK
W niemałe zdumienie wprawił mieszkańców wielu domów jednorodzinnych w Nowosolnej widok dymu unoszącego się z rynien.

Ale to nie u sąsiadów palił się dach. To Zakład Wodociągów i Kanalizacji sprawdzał, czy wody opadowe z dachów i posesji nie są odprowadzane nielegalnie do kanalizacji sanitarnej.

Kontrolowaliśmy przede wszystkim te budynki, gdzie rynny były wkopane w ziemię. Deszczówka nie może trafiać do kanalizacji przeznaczonej dla ścieków bytowych, bo w przypadku większych opadów przepompownia nie poradzi sobie z taką ilością ścieków, cofają się one rurami, dochodzi do ich wybijania – mówi Miłosz Wika, rzecznik ZWiK.

Pracownicy ZWiK dysponują specjalnym urządzeniem, które produkuje nieszkodliwy dla ludzi i zwierząt dym. Wprowadzany jest on do kanalizacyjnej rury odpływowej z posesji i jeśli podłączono do niej nielegalnie odpływ deszczówki, dym unosi się z rynny na dachu lub kratek drenażowych.

Takie „lewe” przyłącze właściciel domu musi oczywiście zlikwidować i może zostać ukarany mandatem w wysokości 10 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany