Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagłębie - Widzew 3:3. Łodzianie znów nie wygrali na wyjeździe. Będzie walkower dla gości?

hof
W ostatnim spotkaniu piłkarskiego sezonu ekstraklasy Zagłębie Lubin zremisowało 3:3 z Widzewem. Obydwie drużyny już wcześniej spadły do pierwszej ligi. Łodzianie zajęli ostatecznie piętnaste miejsce w tabeli. Drużyna z al. Piłsudskiego do 31 wydłużyła serię ligowych wyjazdowych pojedynków bez wygranej. Po raz ostatni łodzianie poza swoim obiektem zwyciężyli w Gliwicach, gdzie 20 października 2012 r. pokonali Piasta 2:1. W tym sezonie doznali szesnastu porażek i trzy razy zremisowali. Sędzia zakończył spotkanie 95 minucie po tym, jak raca trafiła w Patryka Wolańskiego. Można się spodziewać walkowera dla gości.

W pojedynku przegranych w tym sezonie więcej animuszu w pierwszej części spotkania prezentowali goście. W 37 minucie doskonale w pole karne do Mariusza Rybickiego zagrał Patryk Stępiński. Popularny Ryba zdecydował się na szybki strzał i piłka wylądował w siatce. 180 sekund później było 0:2, a akcję drużyn celnym uderzeniem wykończył Mateusz Cetnarski. Cztery minuty później kontaktowego gola zdobyli gospodarze, wykorzystując szkolny błąd defensywy Widzew powinien schodzić na przerwę z dorobkiem trzech bramek, ale rzutu karnego nie wykorzystał Cetnarski. Widzewiak trafił w poprzeczkę, a dobitka głową była zbyt słaby, aby zaskoczyć bramkarza Zagłębia.

Lubinianie rozpoczęli drugą część spotkania od wyrównującego gola. Znów dramatyczne błędy łódzkiej defensywy przy rzucie rożnym sprawiły, że precyzyjny strzał głową oddał Adam Banaś. Dziesięć minut później Widzew znów prowadził, a kapitalnym uderzeniem z dystansu w okienko popisał się Marcin Kaczmarek.
Jednak i tym razem łodzianie nie zdołali utrzymać prowadzenia. W 74 minucie kolejny błąd obrońców drużyny z al. Piłsudskiego i ponownie Miłosz Przybecki strzałem lobem pokonuje Patryka Wolańskiego.

Kibice Widzewa znów przeżyli powtórkę z rozrywki. Podobnie było w Kielcach, gdzie łodzianie prowadzili 2:0, ale ostatecznie nie wygrali meczu.

Należy pamiętać, trener gospodarzy - Piotr Stokowiec - rozpoczął budowę drużyny na kolejne rozgrywki - już w pierwszej lidze. Z tego powodu wystawił do gry zawodników, którzy mają w przyszłym sezonie ponownie wprowadzić klub do ekstraklasy.

Mecz w Lubinie był dwukrotnie przerywany z powodu pojawienia się rac na murawie. Raz „autorami” zadymienia boiska byli fani gości, a raz gospodarzy.

Zagłębie Lubin – Widzew Łódź 3:3 (1:2)

0:1 Mariusz Rybicki (37), 0:2 Mateusz Cetnarski (40), 1:2 Miłosz Przybecki (44), 2:2 - Adam Banaś (47), 2:3 - Marcin Kaczmarek (57), 3:3 - Miłosz Przybecki (74)

Zagłębie: Tomasz Ptak – Adrian Błąd, Adam Banaś, Bartosz Rymaniak, Jarosław Jach (46, Dorde Cotra), Jarosław Kubicki, Łukasz Piątek, Miłosz Przybecki, Aleksander Kwiek (80, Konrad Andrzejczak), Filip Jagiełło (46, Michal Papadopulos), Krzysztof Piątek

Widzew: Patryk Wolański – Patryk Stępiński, Krystian Nowak, Rafał Augustyniak, Marek Wasiluk – Mariusz Rybicki, Princewill Okachi (84, Povilas Leimonas), Bartłomiej Kasprzak (69, Piotr Mroziński), Mateusz Cetnarski – Marcin Kaczmarek – Eduards Visnakovs

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany